„Mężczyzna jest definiowany jako istota ludzka, a kobieta jako istota kobieca” – te słowa Simone de Beauvoir znajdują boleśnie wyraźne potwierdzenie w języku. Czy „człowiek” i „mężczyzna” to synonimy? Czemu logika bywa „babska”, a decyzja „męska”? Dlaczego zaradna/odważna kobieta miałaby mieć „jaja” (i dlaczego miałaby poczytywać to za komplement?), podczas gdy „niezaradnego”/„nieodważnego” mężczyznę określa się wulgarnym synonimem waginy? Czy seksistowski język może mieć wpływ na seksualność i jej postrzeganie przez pryzmat kulturowych ról płciowych? W dzisiejszym odcinku dwie lingwistki-feministki porozmawiają o językowym obrazie płci, który w znacznie jaśniejszych barwach prezentuje sylwetkę heteroseksualnego cis-mężczyzny. Od leksyki, przez frazeologię, aż po gramatykę – języki świata, w tym również polski, cechują się seksizmem i androcentryzmem. Jak możemy to zmienić? Ponieważ nie samymi feminatywami osoba żyje, te i wiele innych lingwistycznych rozważań podejmie dziś edukatorka Grupy Ponton Agnieszka Sosnowska w rozmowie z Martyną Zachorską – językoznawczynią i doktorantką na UAM w Poznaniu, która uczy studentów i studentki sztuki tłumaczenia oraz prowadzi na Instagramie profil @paniodfeminatywów. Zapraszamy!